WYWIAD: Łukasz ma fiuta 22 cm. "Chciałbym zadowolić nim kilku facetów naraz" (foty)

Łukasz ma 19 lat i kutasa o długości 22 cm. Obwód jego Byczka – jak go nazywa – to 15,5 cm. Łukasz sam jest biseksualnym bykiem. I nie chodzi o znak zodiaku – właściciel tego fiuta liczy sobie 190 cm wzrostu i waży 100 kg. Dziś pytam go, jak to jest żyć z takim kutasem – jakie są wady i zalety takich rozmiarów, jakie fantazje podsuwa fiut o takiej wielkości oraz czy sam właściciel czerpie z niego extra przyjemności?

DreamWalker: Na wstępie – dzięki Łukasz, że zgodziłeś się na ten wywiad. Fajnie będzie poznać Twoją perspektywę. Kutas Twoich rozmiarów to rzadkość – ma go mniej niż 0,9% moich ankietowanych (a być może takie kutasy są jeszcze rzadsze, bo do mojej ankiety przychodzili głównie Ci, którzy nie wstydzili się rozmiarów).

Kiedy uświadomiłeś sobie, że jesteś znacznie większy w kroku niż reszta facetów? Jaka była ich i Twoja reakcja?

Łukasz: Pierwszy raz zauważyłem, że mam większy sprzęt od kolegów, w wieku 14 lat na koloni. Koledzy, po zobaczeniu go, chyba ponad rok na okrągło o nim rozmawiali. Nie był jeszcze taki duży jak teraz, ale widocznie był już dużo większy niż ich sprzęty. Ale nie uznałem, że mam ja mam faktycznie większego – tylko myślałem, że to oni mają po prostu małe 🙂

DreamWalker: Przy Tobie Byku wszyscy mamy małe kutasy 🙂 Okej, czy to znaczy że w spoczynku też jest taki duży, że rzuca się w oczy? Często faceci mają kutasy-niespodzianki. Robią wrażenie, gdy stoją – jednak w opadzie są dosyć małe. Jak to jest z tym u Ciebie? Masz tzw. kutasa pokazowego? (w opadzie też jest spory).

Łukasz: W spoczynku ciężko mi powiedzieć dokładnie, ile ma centymetrów, bo zawsze, jak chciałem zmierzyć, to trochę się powiększył. Ale myślę, że koło 12 cm. Co jest, myślę, dość dużym rozmiarem jak na kutasa w spoczynku.

DreamWalker: Niektórzy nie mają tyle nawet w wzwodzie! Patrzę na te foty, widzę kawał pięknego, zdrowego mięsa – i jestem zachwycony 🙂 Jak ludzie reagują, gdy widzą takiego gnata? Są ciekawi? A może przerażeni? Zazdroszczą Ci?

Łukasz: Szczerze powiedziawszy – w pełnym wzwodzie jeszcze nikt go nie widział – jedynie na zdjęciach. A mimo to chodzą po moich znajomych legendy o jego rozmiarze. Nawet, mam wrażenie, że zazdroszczą.

DreamWalker: Wcale im się nie dziwię.

Łukasz: Niektórzy nawet po alkoholu prosili, żeby go pokazać. W szczególności interesowali się też moimi jądrami. Kiedyś na wyjeździe porównywaliśmy je i również wyszło, że moje są większe od znajomych.

DreamWalker: Nie pokazałeś im w pełnym wzwodzie?

Łukasz: W pełnym wzwodzie nigdy nie pokazałem. Nie miałbym z tym problemu, ale ciężko przełamać taką granice z kumplami hetero.

DreamWalker: Jakie są wady i zalety posiadania takiego sprzętu? Czy miałeś sytuację, że Twój kutas po prostu się w kimś… nie zmieścił?

Łukasz: Duża wadą (bądź zaletą, jak kto woli) jest na pewno ciągłe wspomnienie o nim przez kogoś w towarzystwie. Na pewno wadą jest to, że często potrafi przeszkadzać. Jest po prostu ciasno w rozporku.

Nie mailem nigdy sytuacji, żeby się w kimś nie zmieścił – po prostu nigdy jeszcze nie mailem okazji go komuś gdzieś wsadzać. Jedyne, co testowałem do tej pory, to klasyczne prezerwatywy – na pewno są dla mnie za małe, pękają przy zakładaniu i uciskają.

Kolega też dostał kiedyś sztuczna pochwę na urodziny. Co prawda nie miałem okazji, aby ją przetestować, ale wątpię, żebym się w nią zmieścił.

DreamWalker: Panuje ogólne przekonanie, że goście z dużymi kutasami są w seksie aktywami. Jak myślisz, jak to będzie z Tobą? Jest szansa, że komuś wystrzelisz tym działem w tyłku? 🙂

Łukasz: Na pewno widzę się w roli aktywa, ale wiem, że niejeden pasyw mógłby się wystraszyć takiego sprzętu. Ale spokojnie – na pewno będę delikatny. Żaden facet jeszcze nie miał tej przyjemności i chciałbym to nadrobić:)

DreamWalker: Słyszycie chłopaki? Jest nadzieja, że któryś z Was zostanie wyróżniony! 🙂

Kutas Łukasza w porównaniu z pudełkiem zapałek i złotówką. Robi wrażnie 🙂

Łukasz: Chciałbym też spróbować kiedyś seksu jako pasyw, ale nie potrafię sobie tego trochę wyobrazić. Panuje taki stereotyp, że aktyw jest zawsze większy od pasywa – a ja ze wzrostem 190 cm i gnatem 22 cm mogę mieć ciężko.

DreamWalker: Coś by się dało na to poradzić 🙂 To jak to jest – rzeczywiście faceci lecą na duże kutasy?

Łukasz: Na pewno faceci lecą na duże kutasy. Jak na czacie (gay.priv.pl) kiedyś wysłałem fotkę, to spotkała się z dużym zainteresowaniem.

DreamWalker: Wsadziłeś swojego kutasa (wirtualnie) w gniazdko napalonych facetów bi i gejów – nie mogło być inaczej 🙂

Nie wiem, czy wiesz, ale Twój kutas jest mniej więcej 3x masywniejszy od przeciętnego. Lubisz się chwalić, że masz taki sprzęt? Jesteś z niego dumny? Czy raczej unikasz tematu?

Łukasz: Kiedyś nie lubiłem się nim chwalić, a wręcz zdenerwowałem się, kiedy ktoś o nim wspominał. Ale teraz zrozumiałem, że jest to mój ogromny atut i nawet lubię się nim chwalić, niekoniecznie pokazywać, bo nie ma komu, ale ostatnio mam więcej zdjęć mojego kutasa niż samego siebie 🙂

DreamWalker: No właśnie – a czy ciężko ukryć takiego fiuta np. na basenie?

Łukasz: Na szczęście nigdy większego problemu nie mailem z ukrywaniem go, ale np. nigdy praktycznie nie chodzę w dresach. Zawsze jakieś materiałowe spodnie, przez które nie będzie miał szans się pokazać. Nie mogłem też nigdy w lato chodzić bez bielizny, bo jakby gdzieś mi stanął, to byłby problem. 

Na basenie nigdy nie założyłem obcisłych kąpielówek, zawsze tylko szorty z siatką – mniej widać. Na szczęście mój kutas jest naturalnie wycięty w dół, więc nawet, gdy stanie, to jestem w stanie ukryć go w spodniach.

DreamWalker: Myślę, że z czasem nabierzesz pewności siebie i nie będziesz go już tak starannie ukrywał. Oby 🙂 No dobra, z innej beczki: Czy zdarzyło Ci się obciągać samemu sobie? 🙂 Taki rozmiar chyba na to pozwala…

Łukasz: Teraz jestem trochę mniej rozciągnięty, ale kilka lat temu byłem w stanie dostać buzią do niego. Bardzo ciekawe doświadczenie skosztować własnego fiuta.

DreamWalker: Szczególnie tak dużego! 🙂 W mojej ankiecie wyszło kiedyś, że im większy kutas, tym mocniej tryska i więcej spermy produkuje 🙂 Czy zgodzisz się z tym? Porównywałeś się kiedyś z innymi facetami pod tym kątem?

Łukasz: Nie porównywałem nigdy wtrysków z innymi facetami, ale na pewno nie należę do osób, które potrafią strzelać nasieniem na kilka metrów. Nie zdarzyło mi się ubrudzić sufitu klejem 😉 jak to się chwalili koledzy. Może to dlatego, że taki długi sprzęt bardziej spowalnia nasienie nim pokona te 22 cm. Ale na obfitość wtrysków nie narzekam. Nieraz jest problem wytrzeć wszystko do jednej chusteczki.

DreamWalker: Założę się, że moi Czytelnicy chętnie by to zobaczyli 🙂 Objętość Twojego kutasa w wzwodzie może mieć nawet jakieś 370-380 cm sześciennych. Żeby go napompować, trzeba więc sporo krwi. Gdy Ci stoi – nie masz np. problemów typu zawroty głowy?

Łukasz: Nigdy nie zauważyłem problemu z zawrotami głowy czy coś w tym stylu. Może to dlatego, że mój kutas jest proporcjonalny do reszty ciała (190 cm wzrostu, 100 kg wagi – przyp. D.) i moje ciało jest na tyle wydajne, że sobie z nim radzi. Dłonie i stopy też mam duże, bo stopy mają rozmiar 47, a dłonie, w porównaniu do znajomych, też mam duże.

DreamWalker: Jest mit, że osoby z dużymi kutasami, są bardziej odważne seksualnie – przeżywają więcej przygód w łóżku. Masz jakieś odważne fantazje seksualne z Tobą i Twoim kutasem w roli głównej? Seks w trójkącie? Grupowy? Marzysz, by waliło Ci / obciągało dwóch facetów naraz? 

Bo umówmy się – masz takiego kutasa, że i trzech by się zasiliło 🙂

Łukasz: Mam wiele pomysłów i fantazji. Na bardzo dużo rzeczy bym się zgodził. Na pewno chciałbym zobaczyć, jak kilku facetów zadowala się moim kutasem. Na pewno, jak każdy facet, chciałbym, żeby ktoś go podziwiał i się nim cieszył. Chciałbym zadowolić nim kilku facetów naraz – nie tylko oralnie, ale też analnie. Przekonać się, ilu chętnym dziurom podołałbym jednej nocy.

DreamWalker: Życzę Ci, by te fantazje się spełniły z nawiązką. I myślę, że – jeśli tylko będziesz chciał – to chętnych do tego nie zabraknie (prawda, Chłopaki?:) Lubisz oglądać swojego kutasa podczas walenia / wytrysku? Czy Twój własny kutas Cie podnieca? Bo w sumie to masz większego fiuta, niż niektórzy goście w pornolach 🙂

Łukasz: Często się masturbuje, ale umówmy się – kto jarający się kutasami przepuści okazję na zabawę takim fiutem? Bardzo lubię podziwiać swojego kutasa – szczególnie w pełnym wzwodzie. Wtedy jeszcze bardziej mnie podnieca.

DreamWalker: Rzeczywiście trudno od niego oderwać wzrok. A czy szukając faceta na seks – będziesz szukał kogoś o podobnych rozmiarach do Twojego? Czy jest Ci to wszystko jedno?

Łukasz: Na pewno chciałbym kiedyś znaleźć kogoś z równie dużym sprzętem, żeby móc samemu poczuć, jak to jest mierzyć się z takim rozmiarem. Poza tym dwa takie kutasy w jednym miejscu to już totalny odlot.

DreamWalker: Wizja piękna, ale ciężko spotkać taki sprzęt w przyrodzie. W mojej ankiecie było tylko paru z podobnymi wynikami (21 cm lub więcej). Niemniej trzymam kciuki!

Łukasz: Ale ogólnie wielość kutasa nie byłaby priorytetem podczas szukania partnera.

Wiadomo, przyjemnie pobawić się dużym, ładnym sprzętem, ale to nie wszystko.

DreamWalker: Pełna zgoda. A co byś radził facetom, którzy mają małe kutasy? Czy masz dla nich jakąś poradę, jak sobie z tym radzić?

Łukasz: Ciężko mi się wypowiadać na ten temat, nie mam doświadczenia, ale myślę, że rozmiar nie jest najważniejszy. Radziłbym przestać traktować seks jak sport i rywalizację, a zacząć traktować bardziej zmysłowo, romantycznie. Wtedy rozmiar odchodzi na drugi plan. Ale wiadomo, jak kto woli.

PO LEWEJ: przeciętny kutas (wynik pomiarów 15 000 mężczyzn z całego świata).
PO PRAWEJ: kutas Łukasza…

DreamWalker: Mądrze prawisz. A myślałeś kiedyś o karierze porno? Np. o założeniu Only Fans? I zarabianiu na wielkości swojego kutasa?

Łukasz: Od niedawna chodzi mi coś takiego po głowie, ale jest to ciężki temat. Co jeśli by się ktoś dowiedział? Poza tym mam zbyt niską samoocenę. Ale jakby ktoś zaproponował nagranie czegoś, to poważnie bym to przemyślał.

DreamWalker: Gdybyś kiedyś chciał zacząć iść w tym kierunku – będziesz mile widzianym gościem na moim blogu. Pomogę Ci zdobyć pierwszych fanów 🙂 Jednego już masz – mnie 🙂

Fiut Łukasza w zestawieniu z głową przeciętnego faceta 🙂

Dzięki za przemiłą rozmowę i życzę, by Twój Byczek dał jak najwięcej rozkoszy Tobie i Twoim przyszłym partnerom / partnerkom 🙂

Łukasz: Również dziękuję za rozmowę!