Przepis na gejowski orgazm życia

Wyobraź sobie, że doświadczasz orgazmu tak silnego, że Twoje życie łamie się w pół i zaczyna dzielić się na okres przed i po nim. Orgazm tak szokująco głęboki, długi i masywny, że wyznacza Twoje nowe standardy spełnienia seksualnego. Staje się nową dziesiątką, punktem odniesienia. Dziś kilka kroków, jak zbliżyć się do tego ideału i zalać sobie klatę oraz twarz soczystą objętością swojej rozpalonej gejowskiej spermy.

Możesz zdziwić się Szanowny Geju, że będę Ci w tym artykule radził osiąganie tego orgazmu samotnie – drogą masturbacji. Ale jest to zupełnie świadoma decyzja wynikająca z ankiet, które przeprowadziłem z tysiącami gejów w całej Polsce.

1. Rozkoszne ładowanie wora

Na początku zdradzę Ci sekret. Siła gejowskiego orgazmu związana jest w dużej mierze z ilością spermy, którą rozpalony gej wytryskuje z siebie podczas najwyższych uniesień. Dlaczego? Pomyśl. Go masz orgazm – jednym z najpiękniejszych doświadczeń jest uczucie ogromu nasienia, które impulsami wędruje wewnątrz Twojego kutasa. Od masywności ejakulatu w dużym stopniu zależy to, jak mocno będziesz stymulowany od środka w trakcie orgazmu.

Stąd też przydałoby się, abyś miał wora w pełni napakowanego gorącą spermą, nim zabierzesz się do zdobycia szczytu swojego życia. Pytanie – Jak mieć pewność, że Twoje jaja magazynują rekordową liczbę plemników?

Jest na to trik.

Po pierwsze – intensywnie masturbuj się przez kilka dni z rzędu. Niech Twój organizm przyzwyczai się, że strzela codziennie, najlepiej parę razy. Wtedy uzna, że niezły z Ciebie jebaka i zacznie systematycznie produkować więcej Twojego słodkiego nektaru. A potem PRZERWIJ cykl masturbacyjny – odłóż kutasa na minimum kilka dni, za wszelką cenę powstrzymując się od wystrzału. To trudne wyzwanie, ale wierz mi – opłaci się. Bowiem rozochocone ciało Twe z rozpędu wyprodukuje całą masę świeżej spermy, która da Ci nieziemską rozkosz podczas uwalniania.

2. Podnoszenie testosteronu

Długie dni wolne od orgazmów przeznacz lepiej na podnoszenie ilości testosteronu we krwi. Podkręci to Twoje libido i zwiększy doznania seksualne.

Oczywiście zapytasz, jak zwiększyć poziom testosteronu. Przede wszystkim – dieta i ruch. Najlepiej, jeśli na Twoim talerzu znajdą się produkty bogate w cynk, witaminę D oraz tłuszcze zwierzęce i jajka. Taka prymitywna dieta napalonego jaskiniowca. Ważny jest cynk – bo nauka uznała go za naturalny afrodyzjak. Można go zażywać w tabletkach, bo w diecie trudno go znaleźć w wystarczających ilościach (chyba że w ostrygach). Istotne są także jajka – bowiem są źródłem cholesterolu. A ten – w nocy, w Twoich spragnionych jajach – zmienia się w testosteron. 

Zatem jajka na dzień przed planowanym odlotem koniecznie w dużych ilościach.

Mega ważnym elementem będą też ćwiczenia nóg. To największy zespół mięśni w Twoim ciele (nosi Cię, gdziekolwiek jesteś) – a każdy skurcz mięśnia ładuje Cię dodatkowym testosteronem (i to szybko).

3. Przygotowanie do wystrzału

Na 20-30 minut przed odlotem – rozgrzej się nieco. Poćwicz nogi, a także rozruszaj miednicę – niech dotrze tam więcej krwi. Rozbierz się i upewnij się, że masz czas i przestrzeń wyłącznie dla siebie. I nikt nie przerwie Ci zabawy.

4. Rozgrzewka psychiczna

Jeśli nie poruszysz psychiki – orgazm będzie słabszy, bo będzie wyłącznie sensacją fizyczną. Gdy Twój umysł splecie się z Twoim ciałem – możesz liczyć na o wiele silniejsze orgazmy.

Aby pobudzić psychikę – możesz zrobić kilka rzeczy. Jedną z nich jest np. uruchomienie fantazji homoseksualnych. Możesz szczegółowo wyobrazić sobie, co robisz z jakimś super przystojnym gejem, jak obciągasz słodkie, duże kutasy. Pomyśl, co kręci Cię najbardziej – podkręć to 100 razy i ZOBACZ to wyraźnie w swojej wyobraźni – zobaczy wyraźny, realistyczny film, w którym jesteś i w którym grasz główną rolę. Pomyśl, co słyszysz (jęki, sapanie samca) i co czujesz (dotyk, uścisk, podniecenie).

Możesz także snuć erotyczną historię – opowiadać sobie słowami, co się dzieje – i jak akcja stacza się powoli w stronę boskiego pornola gejowskiego.

A możesz też tak po banalnemu – odpalić sobie pornole i znaleźć te fragmenty, które jarą Cię najbardziej. Nie jest to łatwe i trzeba poświęcić czasem wiele czasu – ale opłaci się. Zdarza się, że natrafiamy na jakiś bardzo ostry fragment, krótką akcję, która zjara nas nieziemsko. To może być konkretny kadr, ujęcie, wyraz twarzy, konkretny wytrysk, ciało w konkretniej pozycji. Zachowaj ten fragment – będzie Ci potrzebny.

5. Wypełnij swoją pupę

Orgazm gejowski jest tysiąc razy lepszy, gdy masz w dupie coś konkretnego. Tutaj polecam dildosa lub wibrator doskonale dostosowany do Twojej pupy – który wejdzie w Ciebie jak w masło i szybko się rozgości w Twojej pupie.

Alternatywą dla dildosa jest także mocne skrzyżowanie ud tak, by uścisnąć swoją prostatę.

6. Polerowanie gołej pały i egding

Warto rozebrać swoją głowicę, naoliwić ją lubrykantem i powoli zacząć ją masować – masz wtedy gwarancję bardzo silnych doznań, które Tobą wstrząsną. Chwyć swoją pałę tak, jak lubisz, a następnie powoli doprowadzaj się do szczytu. A gdy poczujesz, że zbliżasz się do punktu bez odwrotu – przerwij i daj sobie na odetchnąć.

Powtarzaj to parę razy. To się nazywa edging („bycie na skraju”) – i sprawia, że pompujesz się orgazmem do granic szaleństwa. Dzięki temu Twój orgazm będzie maksymalnie silny – ponieważ poprzednie skurcze przygotowały Twoje ciało do przeżycia szokująco głębokiej rozkoszy.

Polecam jednak nie edgingować się za dużo, bo po pewnym razie siła podniecenia zacznie opadać. Najlepiej tak 6-7 razy – a potem odjechać na maksa.

7. W trakcie orgazmu

• Rozluźnij mięśnie, kutasa i pupę – niech jedynymi skurczami w Twoim ciele będą te orgazmowe – i daj im się ponieść. Jeśli wyluzujesz – skurcze rozkoszy będą o wiele bardziej odczuwalne.
• Stymuluj jaja – podnosi to wrażenia. Możesz je objąć i delikatnie masować.
• Oglądaj ulubiony fragment porno – ten, który ekscytuje Cię najmocniej. Lub też patrz, jak pięknie tryskasz – to też dla geja bardzo podniecający widok.
• Wal tak długo, aż rozkosz całkowicie rozejdzie się po kościach. Szkoda przerywać walenie konia, gdy orgazm wciąż tli się w Twoim ciele. Możesz być zaskoczony, jak wiele jesteś w stanie wycisnąć z tej rozkoszy.
• Skup się na uczuciu rozkoszy – nie rozpraszaj się innymi bodźcami i myślami. Niech to będzie forma medytacji – gdy doświadczasz tu i teraz pełni przyjemności z bycia w swoim ciele.