Początki nowych serwisów (homofascynacje.pl oraz tego) do najszczęśliwszych nie należą. Otóż 2 dni temu nastąpiła na jednym z serwerów masywna infekcja maleware. Musiałem zamknąć czat na Homofascynacjach oraz na SBG (już wyczailiście, że działał) – i tak musi zostać, bo każda możliwość przesyłania plików może tylko pogorszyć sprawę.

Właśnie trwa ucieczka na nowe serwisy – zobaczymy, czy rozwiążą tam wszystkie problemy za pomocą swojego oprogramowania. Oby!

Jednak pragnę zaznaczyć – nie było zagrożenia dla użytkowników serwisu, także spokojnie. Malware po prostu wciskał gdzieś na stronie reklamę jakiegoś japońskiego sklepu (strach pytać, z czym ten sklep).

Pracuję nad rozwiązaniem sytuacji – mam nadzieję, że do kilku dni będzie już po sprawie. Trzymajcie kuciuki